Klasy szóste pod opieką wychowawców Renaty Baranowej, Grzegorza Perka oraz Magdaleny Caputy udały się na wycieczkę do początków państwa polskiego. O 6.43 w środę wyruszyliśmy pociągiem PKP do Poznania.
Poznań przywitał nas obfitym deszczem. Piękny poznański ratusz tonął w strugach rzęsistego deszczu. Zwiedziliśmy kościół farny i katedrę oraz zjedliśmy smaczny obiad. Po 17.00 wyruszyliśmy do Przystani Biskupińskiej.
Po zjedzeniu smacznej kolacji rozlokowaliśmy się w pokojach. Fani koralików rozpoczęli ich nawlekanie, a fani wi-fi jego serfowanie.
Drugi dzień wycieczki przywitał nas pięknym dreszczykiem. Wierząc, że nie przerodzi się on w ulewę, wyruszyliśmy do Ostrowa Lednickiego. Początki państwa polskiego skrywała delikatna deszczowa mgiełka.
Gdy odpływaliśmy z Ostrowa Lednickiego deszcz postanowił nas opuścić. W Wielkopolskim Parku Etnograficznym mogliśmy zobaczyć tradycyjną wiejską zabudowę że złożonymi parasolami.
Gdy dotarliśmy do Gniezna, pierwszej stolicy Polski, przywitała nas słoneczna pogoda. Zwiedzaliśmy Muzeum Początków państwa polskiego, katedrę i jej podziemia. Zjedliśmy także smaczny obiad. Były obowiązkowe i bezsensowne 'pamiątki’.
Czwartek został zamknięty dyskoteką, dzięki czemu nikt nie miał siły na zieloną noc. Piątek to kolejny dzień pochmurnej pogody. Po śniadaniu udaliśmy się do Muzeum Archeologicznego w Biskupinie.
Zasłużyliśmy na słoneczne zwiedzanie. Spacer po uliczkach Biskupina był dużą przyjemnością. Tak samo jak zakupy pamiątek u lokalnych rzemieślników.
Teraz mogliśmy udać się na obiad do Gniezna, a stąd na Dworzec Główny w Poznaniu. Ponownie zameldowaliśmy się w pociągu o swojskiej nazwie 'Barbakan’ i mogliśmy wyruszyć w drogę powrotną do domu.
