Czy można sprawić, że Dzień Nauczyciela będzie jeszcze przyjemniejszy? Oczywiście, wystarczy w następnym dniu pojechać na wycieczkę rowerową. Tym razem nie udało się okrążyć J. Czorsztyńskiego, ponieważ wcale nas tam nie było. Natomiast jak najbardziej można było nas spotkać w drodze do Opactwa Benedyktynów w Tyńcu, w Skawinie, Dolinie Cedronu oraz Woli Radziszowskiej a nawet w pociągu Polregio „Rysy”. W chwilach przerw między licznymi posiłkami udało się nam przejechać około 40 kilometrów oraz wysłuchać niesamowitej historii o dzielnym małżu, czyli skójce gruboskorupowej (Unio crassus), której siedliska w rzece Cedron powstrzymały budowę Beskidzkiej Drogi Integracyjnej i uchroniły jej malowniczą dolinę przed hałasem i spalinami samochodów.
