Województwo świętokrzyskie słynie z wielu pięknych przyrodniczo miejsc, tu odnajdziemy kolebkę polskiego przemysłu, a także wiele historycznych miejsc, o których mówią dzisiaj już tylko ruiny. Naszą zieloną szkołę rozpoczęliśmy od Chęcin – najpierw poznaliśmy tą małą miejscowość, jej historię i zobaczyliśmy ruiny zamku, nie mogliśmy niestety zobaczyć go od wewnątrz, gdyż są tam prowadzone prace remontowe. Następnie pojechaliśmy na warsztaty do Muzeum Wsi Kieleckiej, czyli do skansenu w Tokarni. Uczniowie zostali podzieleni na dwie grupy, jedna dowiedziała się, jak żyły dzieci w dawnej wsi, a druga poznała gry i zabawy ludowe.
Późnym popołudniem dojechaliśmy do Jodłowego Dworu, gdzie była nasza „baza”. Po obiedzie, rozpakowaniu w pokojach, uczniowie na zajęciach z nauczycielami uczyli się zasad savoir-vivre’u, przygotowywali legendy, a także uczyli się oznaczać florę i faunę pobliskiego parku narodowego na zajęciach terenowych z przyrody.
We wtorek wybraliśmy się na dłuższą wycieczkę, której celem było zdobycie najwyższego szczytu Gór Świętokrzyskich, czyli Łysicy (612 m n.p.m.). Wcześniej pani przewodnik oprowadziła nas po Św. Katarzynie i opowiedziała nam kilka świętokrzyskich legend, między innymi o źródełku Św. Franciszka. Wieczorem, po obiadokolacji, uczniowie każdej klasy przedstawiali we własnej interpretacji legendy, które wylosowali wcześniejszego dnia.
Środa była dniem pełnym zabaw w „Jura Parku”, mieszczącym się w Bałtowie. Czekało tu na dzieci bardzo dużo atrakcji, zaczęliśmy od zwiedzania dużego parku dinozaurów, które robiły niesamowite wrażenie swoimi rozmiarami i wyglądem, następnie uczestniczyliśmy w seansie kinowym 5D, gdzie poznaliśmy teorię, jak powstawało życie na Ziemi, a w Prehistorycznym Oceanarium w okularach 3D podziwialiśmy ogromne morskie potwory z ery mezozoicznej. Poza atrakcjami związanymi ze światem dinozaurów, zwiedziliśmy także zwierzyniec ze współczesnymi zwierzętami, które pochodzą z różnych zakątków świata. Oglądaliśmy je ze specjalnego autobusu, który przejeżdżał przez ogromne łąki i pastwiska, gdzie pasły i wylegiwały się m. in. antylopy, jelenie, egzotyczne bydło, strusie, dziki i wiele innych gatunków. W tzw. „Żydowskim Jarze” mieszczącym się niedaleko od parku, w lessowych wąwozach na uczniów czekała gra terenowa z różnymi zagadkami. Ale największą frajdę uczniom sprawiły zabawy w parku rozrywki z różnymi karuzelami, huśtawkami, kolejką, z których mogli korzystać według upodobań.
Drugi, co do wysokości szczyt Gór Świętokrzyskich – Łysa Góra (595 m n.p.m.), była celem naszej wycieczki w czwartek. Z platformy widokowej podziwialiśmy panoramę okolic i tutejsze, wyjątkowe w całej Polsce gołoborza. W interaktywnym muzeum Świętokrzyskiego Parku Narodowego poznaliśmy historię tego miejsca, jak zmieniało się ono na przestrzeni wieków, jakie zmiany spowodowała działalność człowieka i dlaczego ten obszar został objęty ochroną. Zobaczyliśmy również klasztor na Św. Krzyżu, po czym zeszliśmy do Nowej Słupi, do Centrum Kulturowo – Archeologicznego. Tutaj uczniowie na zajęciach warsztatowych nauczyli się lepić z gliny różne przedmioty, robić cegły i budować dawne piece – dymarki, służące do wytopu metali, a także wysłuchali porad zielarki, poznali pracę kowala i wielu innych dawnych zawodów.
Popołudniu, po posiłku i odpoczynku, na uczniów czekały jeszcze inne atrakcje, jak np. plac zabaw „Babyjagowo”, przedstawienia scenek dotyczących zasad kulturalnego zachowania i dobrych manier, które uczyli się z nauczycielami we wcześniejsze dni i na zakończenie dnia – ognisko z kiełbaskami.
